Kto z Was miewa niemiłe zdarzenia spadających nóg z podnóżka, szczególnie na krzywym chodniku, po zjechaniu z krawężnika, przy spastyczności..? Zapewne wielu.. Jakie macie sposoby na tą niedogodność? W środowisku wózkowiczów ten temat bywa często wałkowany, oto kilka sposobów na wyeliminowanie lub znaczne ograniczenie incydentów spadających stóp z podnóżka wózka inwalidzkiego. Najlepszym wyjściem, szczególnie w przypadku spastyczności jest wiązanie nóg do ramy wózka, na wysokości połowy podudzia pasami zewnętrznym oraz wewnętrznym, które uniemożliwią spadanie zarówno do przodu, jak i do tyłu, często konieczne jest zastosowanie pasów mocujących przednią część uda do ramy - należy pamiętać, że taka ingerencja może blokować krążenie żylne. Przy braku spastyki wystarczy wózek ze zwężeniem ramy + osłona z gąbką na ramę na wysokości podudzi, dodatkowym zabezpieczniem mogą być podnóżki pełne oklejone specjalną wartwą antypoślizgową - np podkładki gumowe, mata ścierna itp. Ważny też jest dobór obuwia, należy zwrócić uwagę na podeszwę, istotne by były miękkie, wykonane z gumy, bez udziwnionej perforacji, im więcej przylega do podłoża tym lepiej, ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nieocenione są zwykłe tenisówki :) Zapraszam do wypowiedzi, podzielcie się Waszymi sposobami.. Zdjęcie: http://pixabay.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz